Kolumbia San Agustin (pink bourbon)

Oceniona na 86 punktów arabika odmiany Pink Bourbon, pochodząca od kooperatywy rolników z regionu San Agustin, działających pod przewodnictwem Daniela Munoz’a – którą palimy typowo do przelewów. Mamy tylko jeden worek na testy dla Was, pewnie szybko zniknie!

Ta kawa już się nam skończyła… :( Dajcie znać, czy Wam smakowała!

San Agustin to część kawowego departamentu Huila na południu Kolumbii – region wciąż nie do końca odkryty (jest tu znany na całym świecie park archeologiczny), położony w otulinie narodowych parków na południowym zachodzie kraju i obdarzony wszelkimi walorami, pozwalającymi na uzyskanie świetnych owoców kawowca. Dlaetgo Pink Bourbon ma tu sens.

Dominują tu małe gospodarstwa, 80% rolników ma plantacje, których wielkość nie przekracza 3 ha. Takie warunki powodują, iż świadomi rolnicy wiedzą, że aby wyjść na swoje, jest tylko jedna droga do sukcesu: nie ilość (bo tej nie mogą zagwarantować), ale jakość. Powołany kilka lat temu „Club San Agustin” zrzesza najlepszych plantatorów kawy, którzy wzajemnie sobie pomagają, świadcząc wzajemnie usługi techniczne, dzieląc się wiedzą i wspólnie zlecając analizy gleby i innych czynników, która mają znaczący wpływ na ostateczny finał ich pracy – czyli napar w filiżance.

Oferowany przez nas Pink Bourbon, czyli Różowy Bourbon to odmiana arabiki, która jest hybrydą czerwonego i żółtego Bourbona (warto wiedzieć, iż kolory te odnoszą się do koloru dojrzałego owocu kawowca). Hybryda ta wyróżnia się intensywnym różowym kolorem, a także złożonym owocowym smakiem wypalonych ziaren. Nawet w idealnych warunkach trudno się ją uprawia, więc rolnicy muszą z wielką pieczołowitością podchodzić do swoich roślin, drobiazgowo je pielęgnować i w miarę możliwości izolować od innych upraw. Zbiory również wymagają wprawy i doświadczenia, ponieważ potrzebne jest wprawne oko, które wychwyci subtelne różnice w odcieniu niedojrzałego lub przejrzałego różowego Bourbona.

Kolumbia San Agustin to arabika o przyjemnej słodkiej kwasowości. Wyczuwa się w niej nuty owoców cytrusowych, jednakże bez przesadnej kwasowości, w jej profilu znajdziemy też owoce pestkowe, banany i kwiaty czarnego bzu. Po wystygnięciu łapie nieco nut kakaowych. Palimy ją na średnio, więc sprawdzi się w metodach alternatywnych.

Jej jakość, zniuansowany smak i pewna „łatwość picia” sprawia, że może być to świetna kawa dla osób, które do tej pory nie piły czarnej kawy bez mleka i/lub cukru i chciałby to zmienić.